Jak wiecie, zanim wprowadzę nowy produkt czy materiał do Natuli, to porządnie się przygotowuję. Nie inaczej było w tym przypadku! Odkąd w zeszłym roku pojawił się płaszcz z wełny z recyklingu, tak zaczęłyście zadawać więcej pytań o kolejne wełniane produkty. Poszukiwania sprawdzonego źródła trwały wiele miesięcy, pochłonęły nieudane próby, ale zakończyły się sukcesem! Teraz z czystym sercem mogę Wam powiedzieć: mamy to!
Wełna merino, którą znajdziecie w naszym sklepie pochodzi z hodowli, gdzie nie stosuje się mulesingu, a sama przędza ma certyfikat RWS (Responsible Wool Standard). Nadaje się go hodowcom dbającym o zwierzaki przez całą długość ich życia, a pozyskanie wełny odbywa się w sposób humanitarny.
Wełna od owiec merynosowych
Zależało mi też na właściwościach wełny. Tę od owiec merino można nosić przez 365 dni w roku! Nie straszne jej chłód, wiatr, kapryśny deszcz czy śnieg, ale także mocne słońce, ani klimatyzowane biuro. Dlaczego? A to już wynika ze specyfiki zwierząt, które zamieszkują górzyste tereny, przez co muszą dostosowywać się do zmiennych warunków atmosferycznych. Zapewnia im ciepło podczas siarczystych mrozów i dba o ich komfort, gdy temperatury sięgają nawet 30 stopni Celsjusza. Nie dziwię się, więc że to jedna z najbardziej cenionych na świecie wełen. I, że zawdzięczamy jej wiele dobrego w temacie użyteczności ubrań do których jest wykorzystywana! Przekonajcie się o tym ♡

Justyna w czapce Merynoska wykonanej w 100% wełny Merino
Wełna z merynosów wolna od mulesingu
Poszukiwania natulowej wełny były długie i wymagały gimnastyki. A to wszystko dlatego, że zależało mi na pozyskaniu odpowiedniego włókna. I udało się – mam wełnę mulesing free. Ale na pewno zastanawiasz się, co to mulesing? Jest to bolesna metoda walki z insektami, w której wycina się fałdy skóry, aby się w nich nie zagnieżdżały. Ta praktyka ma na celu zapobieganie rozrastania się wełny w tylnych częściach ciała owiec, po to, by uchronić je przed infekcjami i muszycami. Dobro zwierząt jest dla mnie bardzo ważne! Dlatego wybrałam hodowle, gdzie owce są traktowane z troską i strzyżone z największą ostrożnością oraz łagodnością. Co więcej, runo owieczek utrzymane jest w dobrej kondycji.
Merino nie gryzie
Zapewne obawiasz się, że taka „prawdziwa” wełna gryzie i jest nieprzyjemna dla skóry. Ze względu na wyjątkowo cienkie i elastyczne włókna wełna merynosów jest bardzo miła w dotyku. Włókna są gładkie, dzięki czemu nie drapią i nie podrażniają skóry. Jej delikatność sprawia, że polecana jest nawet dzieciom. W odróżnieniu od innych gatunków, wełna merino jest też wyjątkowo lekka, przy zachowaniu doskonałych właściwości termoregulacyjnych.
Pssst… nie martw się też o swoją fryzurę czy bezpieczeństwo włosów – nie elektryzuje ich!

Termoregulacyjne właściwości wełny z merynosa
Ze względu na pochodzenie owiec runo musi zapewniać odpowiednią termoizolację zarówno w ekstremalnie niskich, jak i wysokich temperaturach. Odpowiada za nią specyficzna budowa włókna. Sprawia ona, że między włóknami tworzą się przestrzenie wypełnione powietrzem. To one pełnią rolę izolatora: regulują temperaturę, nie pozwalając na przegrzanie i skutecznie chroniąc od zimna oraz wiatru. Włókno składa się z łusek, dzięki czemu powietrze może swobodnie przez nie wędrować. A zatem merino jest równocześnie materiałem wyjątkowo przewiewnym. To w praktyce oznacza, że nadaje się do noszenia przez caluteńki rok! Dostosowuje się do temperatury otoczenia: ogrzeje Cię w mroźniejsze dni, a w pomieszczeniach czy gdy temperatura nie jest jeszcze taka zła będzie oddychał. W nim nie spocisz się tak jak w akrylowym ubraniu.
Przyjazna dla skóry!
Która to już supermoc? 😉 Wełna merino (merino wool) posiada również doskonałe właściwości higroskopijne. Może wchłaniać wodę z otoczenia i z ciała bez uczucia wilgoci. Posiada też zdolność do odpychania nadmiaru wody i uwalniania jej do otoczenia. Dzięki temu jest bardzo higieniczna.
Odprowadzanie wilgoci zapobiega rozwojowi bakterii i pozostawia materiał świeżym, wolnym od nieprzyjemnych zapachów. Włókna pokryte są lanoliną, która odpycha wodę i pot i nie pozwala na ich trwałe osiadanie. Brzmi dobrze prawda? A to jeszcze nie wszystko!
Przy produkcji naszej włoskiej przędzy do swetra Wełnoczuły i czapki Merynoska nie zostały zastosowane środki chemiczne z chlorem. Natulowe produkty są więc bezpieczne dla skóry.

Marysia w swetrze Wełnoczuły ze 100% wełny merino
Z ekologią pod rękę
Jak większość włókien naturalnych, merino posiada naturalny filtr UPF (minimum 50). Nie wiem, czy zdajecie sobie sprawę, że ubrania chronią nas przed szkodliwym promieniowaniem UV i UPF jest właśnie wskaźnikiem to obrazującym.
Wełna jako włókno naturalne jest też w pełni biodegradowalne. Nie zostawi więc po sobie śladu na Ziemi, gdy już będzie trzeba się z nią pożegnać. Dodatkowo uwalnia do ziemi wartościowe składniki odżywcze.
Jeśli z praniem Wam nie po drodze i wolicie ten czas poświęcić na coś innego – ubrania i dodatki z wełny merino są dla Was stworzone! Nie musi być ona często prana; zużywa więc mniej wody i środków do prania. Dlaczego tak się dzieje? Wdzięczni możemy być strukturze włókna, która nie przyjmuje brzydkich zapachów i jest odporna na brud. I tu dochodzimy do prostego rozwiązania: swoje czapki i swetry z wełny merynosa wietrz, a pierz tylko, gdy pojawią się na nich plamy.
I żyli długo, i szczęśliwie
Owieczki są zadbane – to już wiecie. W Natuli staramy się świadomie wybierać współpracowników. Szukaliśmy odpowiedniego miejsca do dziania naszej twórczości, więc cieszymy się ogromnie, że trafiliśmy na rzemieślników, którzy są ekspertami w swoim fachu! A dodatkowo mają podobne spojrzenie na świat i podzielają nasze wartości. To rodzinna dziewiarnia troszcząca się o swoich pracowników. Nad całym procesem czuwa Pani Beatka, która rozpisując programy do dziergania zwraca uwagę na to, by dbać o surowiec i minimalizować odpadki. Niektóre czynności jak łączenie swetra ze ściągaczem wykonywane jest ręcznie, dzięki czemu ładnie się układa i jest niewidoczne.
Ty możesz cieszyć się wysokiej jakości produktem przez wiele lat! Wełna merino jest bowiem dużo bardziej odporna na wyciąganie i odkształcanie niż inne rodzaje wełny. A to dzięki większej elastyczności włókien! Poza tym cechuje ją odporność na upływający czas i związane z nim degradacje. A gdy dobiegnie już końca jej żywot – po prostu rozłoży się, nie zostawiając ani śladu na Ziemi.

Czapka Merynoska: Natula
Marynarka Mistrzyni: Natula
Jak dbać o wełnę merino?
Na początek ważna informacja: nie elektryzuje się, przez co nie przyciąga kurzu. Dodatkowo, jej właściwości hydrofobowe powodują, że zanieczyszczenia wchłaniają się dużo wolniej. Zatem do utrzymania świeżości wystarczy wietrzenie; wełna naturalnie odda zapachy.
To naprawdę nie jest kosmiczna sprawa, ale obchodź się z nią delikatnie. Przygotowałam dla Ciebie małą listę zasad, jeśli już trzeba sięgnąć po pranie 😉
- Sweter i czapkę pierz ręcznie, bo może im zaszkodzić nie tylko temperatura, ale także wirowanie pralki. Temperatura powinna wynosić nie więcej niż 30 stopni.
- Nie stosuj wybielaczy, ani innych środków chemicznych.
- Wybieraj ekologiczne, delikatne płyny do pielęgnacji tkanin (najlepiej dedykowane wełnie).
- Nie wykręcaj i nie wyżymaj!
- Susz na płasko. Tak też przechowuj – nie wieszaj na wieszaku!
- Prasuj tylko na niskiej temperaturze, bez użycia pary.
Wełna merino może Ci naprawdę długo służyć! Mam nadzieję, że ten przewodnik przekona Cię do niej i z czystym sercem wprowadzisz ją do swojej szafy 🙂 Przyjemnego noszenia najlepszej wełenki na świecie ♡

Świetny artykuł. Dużo wiedzy, która aż zachęca do zainteresowania się czapką, tudzież kardiganem.