#prezentownik

Zimowe osiędbanie, czyli self-care w natulowym wydaniu.

 

W Natuli wiemy bardzo dobrze jak to jest, kiedy lista obowiązków i wyzwań ciągle się piętrzy, pogoda nie pomaga, a nastrój zdecydowanie potrzebuje dodatkowej dawki pozytywnej energii. Dlatego pomyślałam, że warto stworzyć taki mini przewodnik, który będzie przypominać o tych mniejszych i większych działaniach, które napełniają mocą. Chciałabym podzielić się z Wami takimi moimi sposobami na przerwę w pędzie codzienności – mam nadzieję, że znajdziesz coś dla siebie ♡

Otul się zapachem i bądź blisko natury

1. Zestaw z czapką Merynoską: Natula
2. Przepis na wietnamską pomidorówkę według Basi Stareckiej : Nakarmiona Starecka
3. Olejek 4 Alchemików: Klaudyna Hebda
4. Zestaw Kimono + świeca Hygge Nights: Natula

 

Dbaj o zmysły! Ich czułość pobudzi odpowiednia nuta zapachowa. Czasem kojarzy się z letnimi dniami spędzonymi na wsi u dziadków, innym razem z najlepszą podróżą pod słońcem, a czasem z jednym, konkretnym momentem. W natulowej pracowni i w naszym domu roznosi się aromat Magic Time od Hygge Nights. Te naturalne, sojowe świece są nienachalne, delikatne i tworzą cudowny nastrój!  W temacie otaczania się zapachami, prawdziwe królestwo natury roztacza Klaudyna Hebda. Jej magiczne olejki nie tylko sprawiają, że jest przyjemnie, ale też troszczą się o koncentrację, odporność czy sprzyjają wyciszeniu. 

W kontraście – cały dom przenika zapachami, gdy wraz z bliskimi spotykasz się w sercu domu – kuchni. Wspólne gotowanie, słodkie naleśniki, feeria azjatyckich smaków czy nasz polski rosołek. Ostatnio naszym ulubieńcem jest przepis na wietnamską zupę pomidorową autorstwa Basi Stareckiej. Spotkanie dwóch światów – przepysznej, domowej pomidorówki i rybnych inspiracji znad rzeki Mekong w jednym garnku. Spróbujcie, a nie pożałujecie. 

Czas na krok dalej! Nawet, jeśli dni spędzasz w mieście, nie zapominaj o wyjściu do natury – tym fizycznym – spacerze w parku, wycieczce do pobliskiego lasu. Na takie wędrówki dobrze się opatul, tak by być gotową na lekkie podmuchy wiatru i niespodziewane opady śniegu. W tym przypadku sprawdzą się ubrania z naturalnych materiałów i tu Natula przychodzi z pomocą! 🙂 Czapka z wełny merino Merynoska, podwójnie wywijana, przyniesie ulgę tym z Was, które strapione są zmarzniętymi uszami i problemami z zatokami. Z kolei miękka bluza z kapturem Agentka wykonana z bawełny organicznej i konopii to prawdziwy rarytas, który powinien dostać medal za przytulność!

Rozwijaj skrzydła 

1. Warsztaty Tkania Makatek: Czułe Tkanki
2. Agnieszka i jej Misiurnik i talerze pełne dobrych słów: Misiura
3. Warsztaty ceramiczne: Freebirdsceramics
4. Warsztaty Root to Rise: Justyna Jaworska

Twórz, działaj, baw się! Na każdą pasję zawsze jest czas! Podpowiem Wam, że mam taką sprytną zasadę. Każdego roku zdobywam przynajmniej jedną, nową umiejętność! Daje mi to ogrom radości, pobudza kreatywność, kieruje myśli na zupełnie inne tory. 

I tak na przykład jakiś czas temu otrzymałam od Marysi z Czułych Tkanek magiczne pudełeczko z niezbędnikami tkania dla początkującej osoby. Tak zaczęła się moja przygoda z tym hobby! Ćwiczę samodzielnie w domowym zaciszu, ale jeśli masz ochotę na towarzystwo, dołącz do dziewczyńskich warsztatów, które prowadzi ta cudowna, wrażliwa kobieta 😊 Mówiąc krótko – tu nie chodzi tylko o to, by wyjść z własnoręcznie zrobioną makatką, a o coś znaczenie większego – wsparcie, wymianę myśli i wrażeń, poczucie prawdziwego, niczym nie skrępowanego siostrzeństwa! 

Jak czytamy na jednym z ceramicznych talerzy Misiura Design, „żegluj śmiało po morzu możliwości”. Pod jej słowami podpisuję się z zamkniętymi oczami! Jeśli wiesz, że nad żyćkiem bliskiej Ci osoby zawisły ciemne chmury, zrób jej niespodziankę i wręcz przedmiot z przesłaniem. Takie drobne wsparcie dodaje skrzydeł! A może mały upominek dla siebie? Misiurnik, czyli książka pełna dobrego słowa z miejscem na osobiste notatki, które wypełnisz swoją wrażliwością czeka na to, by wpaść w dobre ręce ♡

A gdyby te ręce zapragnęły oddać się uzdrowieniu – jest ku temu wspaniała okazja! Medytacja, nauka oddechu, rozmowy z ekspertkami od kobiecego zdrowia i internetowa przestrzeń wymiany doświadczeń – tak zapowiadają się cudowne spotkania w ramach kursu ROOT TO RISE, który prowadzi Justyna Jaworska i grono zaprzyjaźnionych z nią specjalistek. Justyna to niesamowicie ciepła osoba, a spotkania z nią dodają mocy i energii na dłuuugi czas. Na natulowym blogu możecie też przeczytać bardzo inspirującą rozmowę z Justyną i poznać ją bliżej 👉 Wywiad z Justyną

Bądź blisko ciała

1. Więcej przepisów na jesienno-zimowe rozgrzewające dania i napary – Jedz i żyj zgodnie z porami roku
2. Peeling enzymatyczny: Jan Barba
3. Maseczka z płatkami róży: ChicChiq
4. A Dictionary Of Color Combinations: Tajfuny

Kieruj się wyrozumiałością dla swojego ciała. Pomyśl, że towarzyszy Ci w każdej chwili! Uśmiech, zmarszczka, szalony kolor włosów, tatuaż… niezależnie od tego, jak je postrzegasz, dbaj o nie, po swojemu! 

Zacznij od środka – sezonowe owoce i warzywa, jesienią i zimą rozgrzewające dania, pysznie skomponowane posiłki, a od czasu do czasu małe, słodkie przyjemności 😉 Balans w dziennym menu to podstawa! A w okresie zimowym nie zapominaj o dostarczaniu sobie odpowiedniej dawki witamin i wspierania odporności. Na to mam swój sprawdzony sposób – domowy napar! Łapcie natulowy przepis 🙂

👉 kurkumę obieramy i kroimy w ok. 2 cm plasterki (potrzebujesz minimum 5 plasterków)

👉 imbir również w podobnej ilości

👉 dorzucamy kilka goździków

👉 dodajemy anyż i nieduży kawałek kory cynamonu

👉 całość zalewamy wrzątkiem (ta proporcja dotyczy litrowego dzbanu)

👉 po upływie 5 minut, gdy napar nabierze witamin i koloru, dodajemy sok z cytryny i 3 łyżki miodu. Ale Wy możecie dopasować te ilości do swoich preferencji.

Wypijamy ciepły i dobrze zaczynamy dzień, albo go kończymy – otulając się miękkim kocem!

A co z osiędbaniem zewnętrznym? Na to też mam kilka swoich sprawdzonych sposobów!

W domowym zaciszu zorganizuj wieczór piękności! Zacznij od porządnego oczyszczenia skóry. Peeling enzymatyczny Jan Barba z marokańską glinką i ekstraktem z zielonej herbaty działa przeciwzapalnie i reguluje wydzielanie sebum – dobrze zatroszczy się o buźkę. Następnie nałóż na twarz maseczkę Chic Chiq. Wsłuchaj się w swoje potrzeby, ćwicz oddech albo najzwyczajniej nie myśl o niczym, oddaj się błogiemu relaksowi. Włącz ulubiony podcast, muzykę z płyty winylowej lub posiedź w ciszy ♡

Na koniec czas na pokarm dla umysłu. Sięgnij po książkę, która już długo leży na półce albo zdaj się na polecenie pani z osiedlowej biblioteki. A może będziesz na tyle odważna, by przeczytać coś z gatunku, od którego raczej trzymałabyś się z daleka?

Ja ostatnio intensywnie studiowałam „Dictionary of colour combination”, czyli wnikliwe spojrzenia na japońskie podejście do kombinacji kolorów i podstaw designu. W Tajfunach zawsze możecie liczyć na lektury, które nie zawiodą!

 

Otaczaj się magią

1. Zestaw z lnianymi poszewkami: Natula
2. Zestaw z koszulą flanelową: Natula
3. Czarka: Luz Ceramics
4.Plakaty z wrocławskiego Antykwariatu: Antykwariat
5.Kwiaty z lokalnej kwiaciarni: Dr Bloom

A natulowym sekretem magii jest właściwy wybór! Staram się otaczać rzeczami, w których króluje jakość do najdrobniejszego szczegółu, dlatego wybieram małych lokalnych twórców, bo wiem, jaka historia się za nimi kryje, jak powstały, jaka idea za nimi stoi. To dla mnie ważne. Chcę tworzyć wokół siebie przestrzeń, która pozytywnie mnie nastraja i sprawia, że czuję się z sobą dobrze. Nie mniejsze znaczenie ma dla mnie estetyczne doznanie i inspiracja. 


Tym sposobem czerpię radość z poranka spędzonego w lnianej pościeli i rytuału kawy wypitej w ręcznie wykonanej czarce. Miękka poducha w poszewce z naturalnego materiału, wygodna, flanelowa koszula… Mam poczucie, że decydując się na co dzień na dobrej jakości rzeczy, dbam o swój dobrostan w prostych sprawach.

Dopełnieniem troski o swoje myśli, ciało i serce są dla mnie rośliny! Otaczanie się nimi nie tylko wpływa na jakość powietrza w domu czy humor, ale też pozwala się zrelaksować. Przyznajcie się, kto z Was próbuje stworzyć własną, domową dżunglę?

A jakie są Twoje sposoby na bycie dla siebie czułym?

 


 

 

 

NEWSLETTER

Wiesz dobrze, jak dbamy o osobisty kontakt, więc zapraszamy Cię do zapisania się do natulowego newslettera. Jako pierwsza dowiesz się o nowych kolekcjach, promocjach i naszych ważnych wydarzeniach. Porozmawiajmy!

    Twoje dane są u mnie bezpieczne – wysyłam tylko wartościowe treści, nie udostępniam Twoich danych innym.
    Jesteśmy tylko Ty i Ja.
    Szczegółowo opisałam to w Polityce Prywatności.

    Inni czytali również

    2 thoughts on “Zimowe osiędbanie, czyli self-care w natulowym wydaniu.

    1. Monika pisze:

      Dzięki Natalia, świetne inspiracje! 🙂

      1. Natalia pisze:

        Super! Cieszę się bardzo, że i Tobie się spodobały! 🙂 Ściskam ciepło ♡

    Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *